Dziś przychodzę do was z postem, w którym opowiem wam o babkach, które są dla mnie niesamowite, mianowicie mówię o: Weronice Załazińskiej- blogerka modowa, Maja Sablewska- teraźniejsza prowadząca "Sablewskiej sposób na modę" oraz Ariana Grande- piosenkarka, aktorka. Z tych kobiet staram się brać przykład. Myślę, że dobrym pomysłem jest wam każdą opisać. Weronika założyła bloga kiedy miała ok. 13 lat. Na początku to ukrywała ale później przyznała się, że prowadzi bloga i do dziś to robi(wtedy to było coś dziwnego, nie każdy miał odwagę prowadzić bloga nie ważne jakiego). Teraz jest już znana i niezmiernie się z tego cieszę, ponieważ uważam, że należało jej się. Maja pomaga obcym kobietom pokochać siebie. Zmienia ich całe życie i nastawienie. Jednym słowem daje zaniedbanym kobietom szansę zmienienia siebie na lepsze raz na zawsze. Ostatnia Ariana Grande moja ulubiona kobitka. Denerwują mnie ludzie, którzy mówią na nią, że jest głupia i zachowuje się jak dziecko(sądzą tak ponieważ grała na kanale "Nickelodeon" niejaką "Cat"-niezbyt mądrą nastolatkę). Według mnie bardzo dobrze odegrała swoją rolę. Wszyscy uwierzyli, że naprawdę nie jest zbyt mądra. Cóż ich sprawa. Podziwiam ją za wytrwałość i realizowanie marzeń. Śpiewała od dziecka, można powiedzieć, że urodziła się z mikrofonem w ręku. Trzymała się tego całe życie, że chce śpiewać i robi to do dziś. Jako nastolatka nagrywała tz. cover'y na yt. Później zauważono jej talent i wzięto do programu a tam wybiła się dalej. Bardzo chciałabym zobaczyć ją kiedyś na żywo. Myślę, że marzenia się spełniają i warto je mieć. To by było na tyle, nie będę was zanudzać już dłużej. Do następnego postu, buziaki NF! (:
ramoneska-new yorker/ koszulka-bershka/spódnica-tally welij/buty-ccc/torebka-sin say
