piątek, 23 grudnia 2016

ODWAŻNE POSUNIĘCIE

Jak wszystkim nam wiadomo internet to jedna wielka skarbnica wszystkiego. Dzisiaj chciałam głównie napisać o yt i filmikach urodowych, które są coraz bardziej popularne. Czy kręcą mnie tego typu rzeczy? Tak i to bardzo. Myślę, że rzeczą za, którą najbardziej przepadam są morning routine, q&a, shopping haul. Niektórym, mogą się wydawać te filmiki puste i bez celu, ale akurat mnie wciągają, i to całkowicie. Sytuacja wygląda tak, że ostatnimi czasy rozmyślałam na temat tych oto filmików, całych vlogów i nad tym jak ja sprawowałabym się przed kamerą. Jak szybko pomyślałam, tak szybko dostałam szansę sprawdzenia się w czymś takim. Napisał do mnie Kornel z propozycją nakręcenia takiego filmiku. Bardzo szybko się zgodziłam i mega podekscytowałam. Oczywiście, po natychmiastowym zgodzeniu przyszły myśli typu: "Co pomyślą koledzy/koleżanki?", "Co jak mnie wyśmieją", "Nie będzie odwrotu jak już raz dodam". Tak jak intensywnie myślałam o tym filmiku to chyba jeszcze o niczym. Nagrania były mega miłe, wszystko odbyło się w spokojnej, domowej atmosferze, więc nie stresowałam się AŻ tak bardzo, ale jednak trochę.. Kiedy zobaczyłam filmik nie macie pojęcia jakie emocje we mnie się wzbierały. Ekscytacja, strach, duma, śmiech wszystko na raz. Oczywiście jest pełno błędów, które mogłam naprawić, ale uwierzcie mi to było pierwsze takie przeżycie i na początku nie wyłapałam prawie żadnego zająknięcia. Dopiero po złożeniu wszystko wyszło na jaw, jednak muszę przyznać, że jestem dość pozytywnie zdziwiona. Myślałam, że wyjdzie o wiele gorzej, ale skoro nawet mama powiedziała, że jej się podoba to może faktycznie coś w tym jest. Mam nadzieję, że filmik zostanie dobrze odebrany. Chciałabym bardzo podziękować jeszcze raz Kornelowi bez którego nie byłoby nawet o czym mówić! Dziękuję wszystkim za wsparcie. Pozdrawiam przestraszona i podekscytowana Nadia! Trzymajcie kciuki, proszę.
ig Kornela: korneltrombik


 FILMIK



niedziela, 11 grudnia 2016

ŚWIĄTECZNY MAKIJAŻ

 Chociaż zdjęcia nie kipią świąteczną atmosferą zatytułowałam ten post "świąteczny" makijaż. Wydaje mi się, że w świąteczny czas głównym celem jest pyszne jedzenie, pięknie ustrojony stół i oczywiście ładny ubiór dla swoich bliskich. Myślę, że przy wigilijnym stole raczej nikt nie siedzi w poplamionej koszuli czy wymiętych spodniach. Co do tego w czym bym się pokazała na wigilii będzie oddzielny post, ale spokojnie to nie będzie nic drogiego czy specjalnego. Aktualnie oszalałam na punkcie swetrów w renifery, mikołaje, choinki, aniołki no cudeńka(jeszcze lepsza jest cena tych cudeniek, ale to już magia świąt)! Dwa miesiące nie było postu i pomyślałam, że dobrze wrócić z klasą. Także jak widzicie na moich oczach widnieje czarna klasyczna kreska. Na ustach również klasyczka czerwona szminka, a całość podkreśla ładnie rozświetlona cera i muśniecie bronzera. Mam nadzieję, że się podoba i jak tylko spadnie śnieg czeka mnie wymarzona sesja w plenerze! Do zobaczenia NF.