Jesienne spacery to coś co uwielbiam. Najczęściej wychodzę na nie z psem lub przyjaciółką. Tym razem na przechadzkę po Pogórzu wyciągnął mnie tata! Oczywiście wziął aparat i obudziła się jego inwencja twórcza. Bardzo go za to szanuję, iż pomimo pracy, codziennych obowiązków, sterty dokumentów, papierkowej roboty potrafi znaleźć dla mnie pięć minut i pocykać "sweet focie". Oto wyniki naszej pracy.
Post pochodzi z listopada. Wstawiam go dopiero dziś, ponieważ dopiero założyłam bloga.
Podziękowania dla Basi Kulawskiej za pomoc w założeniu bloga. :)
Śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Świetne zdjęcia - Wątrób
OdpowiedzUsuńDziękuje <3
UsuńCudowny - sandra
OdpowiedzUsuńDziękuje ! :)
UsuńProwadzenie bloga wciąga do reszty, ale oprócz dobrej zabawy to też ciężka praca.
OdpowiedzUsuńJuż wiem, że będziesz przyciągać czytelników dobrymi zdjęciami i tekstem ;)
Mnie się bardzo podoba.
Powodzenia!
Dziękuje serdecznie ! :)
Usuń